Kilka godzin pracy, kilka godzin schnięcia farb akrylowych, lakieru, spękaczy.... i kolejna, drewniana herbaciarka gotowa.
Herbaciarka z czterema przegródkami, którą ozdobiłam serwetką z motywem cytryn. Kolor jej.. ..no cóż ciężko stwierdzić jaki, bo powstał po zmieszaniu 3 różnych farb akrylowych :) Środek ozdobiony drewnianym elementem z ręcznie napisanym słowem - herbata. Całość cieniowana i postarzana bitumem, zabezpieczona kilkoma warstwami lakieru, wieczko dodatkowo pokryte spękania dwuskładnikowymi.
Herbaciarka czeka na nowego właściciela :)
piękna herbaciarka, ja nie mam chyba tyle cierpliwości do dwuskładnikowych ;) wolę jednoskładnikowe...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
ja jednoskładnikowych jeszcze nie robiłam....dwuskładnikowe podobają mi się bardziej :) dlatego je robię i zarówno te "normalne" jak delikatne (na biżuterii) :)
OdpowiedzUsuńPodaj swój sposób na spękania dwuskładnikowe, mnie niestety nie wychodzą wcieram porporinę i gdy nakładam lakier wszystko mi się zlewa tworząc brzydką maź :(
OdpowiedzUsuńSpękania niezawsze fajnie wychodzą...zależy to od m.in od grubości spękaczy ile nałożymy - trzeba naprawde położyć dość grubą warswę, od wilgotności, od rodzaju spękań , któe używamy. Ja używam z pentart.
UsuńI niekiedy zamiast porporiny używam zwykłych cieni do powiek z inglota :) :) Po wypełnieniu porporniną spękań (ja jej niewcieram tylko delikatnie omiatam pędzelkiem z porpornią ) to lakierujemy lakierem śmierdzielem, wodoodpornym , !! Nigdy akrylowym bo właśnie zamiast spękań robi się jedna wielka maź!! Może u Ciebie bad tkwi właśnie w nieodpowiednim lakierze ?? ?