Wieczór.....romantyczna kolacja przy lampce wina i blasku świec....Chyba każda kobieta to uwielbia :):) Ja napewno !!
U mnie w mieszkaniu świeczki są praktycznie wszędzie...w salonie, kuchni, łazience...brakuje ich w pokoju córeczki bo tam są zbyteczne...Świeczek mam wiele, różnych...począwszy od zapachowych, po piękne ozdobne świece, które aż żal zapalić, po zwykłe małe tealighty....Właśnie na te ostatnie postanowiłam wykonać świecznik, który by ładnie się prezentował . Wybrałam mały, drewniany świecznik,który ozdobiłam pastą mineralną i woskiem chameleonem....Proste i jak dla mnie eleganckie.
Śliczny :) A mnie Mąż przegania bo nie lubi świec :P
OdpowiedzUsuńja wczesniej tez nieprzepadałam, ale jak sobie sama kupie i pachnie ładnie to lubie posiedzieć wieczorem przy zapalonej świecy :)
UsuńNie przepadam za świecami, ale ten świecznik mnie zachwycił, jest piękny, podoba mi się jego kolor :)
OdpowiedzUsuńkolor "mieni" się w różnych odcieniach w zależności jak pada światło :) dlatego tak lubię wosk chameleon :)
UsuńJest przepiękny Anetko! :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem wielbicielką świeczek, tylko przy małych dzieciach nie ma zbyt wiele okazji do ich zapalenia, niestety :(
Pozdrawiam cieplutko!
Anetko świecznik po prostu przepiękny!!!! Romantyczka z Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam...
bardzo ładny :) do tego niebieski! uwielbiam świeczki....
OdpowiedzUsuńJak zwykle bomba !
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentuje! :)
OdpowiedzUsuńWOW! Ale cudo! Pieknie wyszedł. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOj tak świecznik bardzo fajnie wyszedł...:)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwiecznik śliczny i elegancki :)
OdpowiedzUsuń