SZYJĘ ...I CO POZA TYM SŁYCHAĆ U MNIE...

Witam się Kochani z Wami piątkowo...Wiem,że mnie nie ma na blogu, nie odwiedzam Was...ale ...no cóż znów chciałam Wam obiecać,że się poprawię, ale nie wiem kiedy to nastąpi :) 

Ostatnio sporo czasu zajęły mi przygotowania na egzaminy na florystyce---> jutro mam egz zewnętrzny praktyczny i LABA  mam nadzieję :) Siedzę też dużo przed kompem obrabiając zdjęcia...Co do "robótek" to ostatnio przysiadłam tylko do szycia...i dziś w planach wieczornych też mam wykańczanie zaczętego bodziaka...

Dziś właśnie chciałam Wam pokazać bodziaka newborn ,którego wczoraj wieczorkiem wykończyłam. Z przodu ma perełki, a tył z kolei kokardę z malutką perełką. Oczywiście do kompletu są opaski do włosów. tak by cała stylizacja "malutkiej modelki" była spójna.

Chciałam Wam również pokazać w jakiej formie ja oddaję gotowy,obrobiony materiał z sesji : zawsze odbitki format 21/15, jedno ujęcie wydrukowane na płótnie w formie foto obrazu, a całość zapakowana w ręcznie robione pudełeczko, specjalnie wykonywane prze ze mnie pod daną sesję :) No całe życie człowiek się czegoś uczy- więc ja ostatnio "zaprzyjaźniłam" się także z klejem magic, papierami do scrabookingu, i robieniem pudełeczek:)

ps. kto mnie zna..i podglądał moje prace decupage to zauważy zaraz dekorki  drewniane :) przecież nie byłabym sobą , gdyby ich tam nie było :)

Na sam koniec chciałam Wam pokazać zaproszenia na sesję , które wykonała dla mnie Dagmara z blogu DAGET-ART. Stworzyła dla mnie cudne, kobiece, pastelowe zaproszenia, które mam nadzieję, przyniosą innym wiele radości:)

Kochani słonecznego weekendu życzę

bez upałów i burz :)

Buźki :*

Aneta