MÓJ PIERWSZY FILCOWY PSIAK :)

Kochani no to witam się oficjalnie z Wami w Nowym Roku :) 

Od razu dodam, iż minęło już 2 lata mojego blogowania, i niedługo zorganizuję jakąś zabawę

 z udziałem moich filcowych tworów :)

Jak co roku wypisałam sobie do mojego świeżutkiego, nowiutkiego, pięknego notesiku wykonanego przez Anię z blogu nie oceniam po okładce , kilka postanowień, pomysłów do zrealizowania w tym roku...Jednym z nich jest to, bym filcowała coraz lepiej, coraz to nowsze pomysły i projekty, i bym trwała w tym i nie podawała się....

Dziś chciałabym Wam pokazać  mojego pierwszego pieska, którego filcowałam. Można mu wyginać grzbiet, łapki, ogonek. Na mojej liście pomysłów do filcowania jest kilka takich psiaków 

i liczę ,że każdy kolejny będzie bardziej dopracowany i piękniejszy :)

Podoba Wam się mój "jamniczkowaty kundelek" ? :)

Na koniec moja MIŚKOWA EKIPA" podczas składania życzeń noworocznych :)

Buźki :*

Aneta