Witajcie Kochani już w połowie sierpnia...Przepraszam ,że nie odwiedzam Was ostatnio, ale u mnie remont w mieszkaniu na całego .... i pochłania on dużo mojego czasu niestety....I jeszcze daleko do końca ;( ale mam nadzieję,że z remontem kuchni czy przedpokoju pójdzie szybko :) Jeżdżenie po sklepach budowlanych po tynki, szpachle, gładzie itp...już mnie znudziło...Teraz to marzę o wyjściu
z koleżanką na galerie na cały dzień w poszukiwaniu fajnej bluzki a nie kolejnego worka kleju :)
Znacie mnie już troszkę i wiecie że u mnie nie obyłoby się bez czegoś ręcznie robionego w pokoju córy, który właśnie jest remontowany... Efekty pokaże Wam po, ale już teraz mogę zdradzić,że wykonaliśmy z mężem kilka domków z drewna, uszyję jej poduszki a także wykonam girlandę :)
Dziś natomiast chciałabym Wam pokazać kurkę szaropiórkę, którą wykonałam na specjalne zamówienie dla małej dziewczynki, która uwielbia kurki swojego dziadka :) Z uwagi,iż kurka dla maluszka powstała, więc w porozumieniu z zamawiającą mamą nie wykonałam nóżek, ale za to gniazdko, tak by kurka mogła sobie w nim siedzieć :)
Słonecznego końca wakacji życzę :)
Buźki :*
Aneta
Śliczna kurka, naprawdę bardzo urocza i tak dobrze jej z oczu patrzy :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za szybki i owocny koniec remontu ;)
Anetko, kurka wyszła Ci ślicznie! :) Nowa właścicielka będzie zachwycona. POzdrawiam serdecznie,
OdpowiedzUsuńMagda
Jest śliczna;)
OdpowiedzUsuńCudna kurka.
OdpowiedzUsuńJuż jestem ciekawa co tam wymyśliłaś do pokoju córki :)
Pozdrawiam
Śliczną kurkę zrobiłaś :) Już nie mogę się doczekać posta z pokojem córy, jestem pewna, że będzie pięknie! Pozdrawiam ciepło i życzę cierpliwości w remontowaniu :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna :))
OdpowiedzUsuńBoska kureczka. Remonty niestety wykończają fizycznie i psychicznie, dlatego życzę Ci jak najszybszego uporania się z nim :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że remont szybko się skończy a efekt Was zachwyci :)
OdpowiedzUsuńPiękna kurka:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękna kurka! Piękne ma kolory.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna kurka! Piękne ma kolory.
OdpowiedzUsuńNiesamowita kurka! Takie rzeczy uwielbiam!!!
OdpowiedzUsuń____________________________
Pozdrawiam serdecznie, Ada!
http://hafciarkablog.blogspot.com/
Wszystko co tworzysz jest takie piękne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło:)
Takie kurki to mogłabym karmić, głaskać i pielęgnować:))
OdpowiedzUsuńMimo, że szara to cudna :)
OdpowiedzUsuńPieknie wyszła kokoszka :-)
OdpowiedzUsuńUrocza.
OdpowiedzUsuńKurka jest cudowna! Pięknie tworzysz! Podziwiam i pozdrawiam cieplutko -Gosia ♥
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że szybko się uporacie z remontem, czekam na efekty :)
OdpowiedzUsuńKurka jest słodka, taka do pogłaskania.
Kurka przecudnej urody!
OdpowiedzUsuńSympatyczna kurka :)
OdpowiedzUsuńTwoja kurka jest przecudnej urody, jak na kurke przystało. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKurka jest przeurocza!
OdpowiedzUsuńRemont to zawsze mnóstwo pracy, zamieszania i zabiegania. Życzę, aby prace poszły sprawnie i byś mogła już niebawem cieszyć się z jego efektów :)
PS: Kilka dni temu z Tymoniny-art przeobraziłam się w ModeJolinę :)
OdpowiedzUsuńPostarałam się, aby ze strony Tymoniny następowało bezpośrednie przekierowanie do ModeJoliny, ale nie wiem, jak to działa w blogerze, więc jeśli masz ochotę to serdecznie zapraszam, mój adres to teraz ModeJolina.pl :) Ściskam i mam nadzieję, że "spotkamy się" u mnie :)
Jaka urocza! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna z niej kurka :))
OdpowiedzUsuń