Wrzesień....no cóż jesień już przyszła....a mnie tu na blogu i na Waszych blogach nie było już ponad miesiąc...
W moim życiu jest kilka zmian, o których Wam napiszę w tym poście :) Zmiany w życiu są ważne
i często potrzebne, choć czasem trudne do zrealizowania...
i często potrzebne, choć czasem trudne do zrealizowania...
W sierpniowym poście wspomniałam Wam ,że mam remont w mieszkaniu----> i remont zmierza ku końcowi, ale nadal trwa. Do pokoiku córy przygotowałam kilka własnoręcznie wykonanych rzeczy dekoracyjnych, które mam nadzieję spodobają się córeczce :) Wieczory ostatnio poświęcam między innymi szyciu poduszek i zasłon do mieszkania. Igieł do filcowania nie trzymałam w rękach od ponad miesiąca :( Muszę zamówić sobie nowe , bo stare już nie nadają się do niczego.Jak tylko skończy się remont od razu siadam do filcowania , bo najzwyczajniej w świecie tęsknie za dłubaniem igiełkami---> I TO BARDZO TĘSKNIE!!! Brakuje mi tego kilkugodzinnego siedzenia i dłubania wieczorami, wymyślaniu dodatków, a potem fotografowaniu tego co wykonałam :) Moja lista filcowych pomysłów czeka sobie i czeka...ale w zimowe wieczory będę znów przysiadała do filcowania.
Moja trzylatka poszła do przedszkola....początki były trudne, bo moja córa nie śpi w dzień ,
a w przedszkolu trzeba leżakować---> i córa z początku protestowała, ale po kilku dniach się przyzwyczaiła i teraz chętnie chodzi...ale niestety nie pochodziła za długo, bo teraz już z gorączką siedzi w domu :(
a w przedszkolu trzeba leżakować---> i córa z początku protestowała, ale po kilku dniach się przyzwyczaiła i teraz chętnie chodzi...ale niestety nie pochodziła za długo, bo teraz już z gorączką siedzi w domu :(
Moje zawodowe poczynania idą pomału do przodu. Kocham fotografować maluszki, kocham sesje plenerowe, ale chyba najbardziej uwielbiam "biegać" z moimi starymi analogami po lasach i łąkach fotografując przyrodę....SPEŁNIONA CZUJĘ SIĘ JAKO FOTOGRAF!!! Szczęśliwa jestem,że moja pasja jest moją pracą i to w dosłownym tego słowa znaczeniu, gdyż ostatnio udało mi się podjąć współpracę z jednym z centrów handlowych, dla których wykonuję fotografię produktową. która też mnie zaczyna bardzo wciągać :)
Także na co dzień aparat jest ze mną nie rozłączny :)
Mogę się pochwalić zdanym egzaminem i oficjalnie mogę napisać- MAM DYPLOM- JESTEM FLORYSTĄ :) Egz. pisemny (teoretyczny) zdałam na 80% a praktyczny na 98 %. Cieszę,się bardzo, bo spełniłam jedno z kolejnych moich marzeń!!! Mam nadzieję,że uda mi się połączyć miłość do kwiatów z fotografią, tak jak połączyłam filcowanie z fotografią :)
Na koniec pokaże Wam kilka moich kadrów, które wykonałam moim kochanym starym obiektywem :)
Kochani szybko postaram się zacząć pisać znów na blogu :)
odwiedzać Wasze blogi!
znów filcować moje miniaturki!
i fotografować jak najwięcej !
Buźki :*
Aneta
Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńOdnalazłaś to co lubisz i jesteś szczęśliwa :-)
Pięknie Anetko :)
Dużo się dzieje, ale czuć że sprawia Ci to radość. Więc dalszych sukcesów życzę :)
OdpowiedzUsuńKochana, GRATULACJE i powodzenia we wszystkim!
OdpowiedzUsuńmoc uścisków
Brawo 👏, gratuluję zdania egzaminu i pracy 😀 Piękne zdjęcia. Życzę dużo zdrówka dla córci.
OdpowiedzUsuńAnetko, dużo się dzieje w |Twoim życiu. I to bardzo dobrz. Cieszę się że się rozwijasz i spełniasz, to z pewnością sprawia że jesteś szczęśliwa. Twoja córeczka przyzwyczai się do przedszkola, do rutyn, a Ty przyzwyczaisz się do chorób... taki life... z czasem będzie tylko lepie ( ja sama przechodziłam to parę lat temu, teraz mam powtórkę :)) Piękne, profesjonalne zdjęcia robisz, jestem pod ogromnym ich wrażeniem. Czekam na kolejne Twoje poczynania i oczywiście filcowe cudeńka. POzdrawiam, Magda
OdpowiedzUsuńGratulacje! Powodzenia w spełnianiu marzeń ;)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia dla Was obu i wielu sukcesów dla Ciebie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiło się czyta to, że jesteś spełniona i tak pięknie spełniasz i wykreślasz kolejne marzenia ze swojej listy.
OdpowiedzUsuńGratulacje! Wspaniale czytać, że wszystko się układa i idzie do przodu :)
OdpowiedzUsuńZdrówka dla córeczki :)
Gratulacje!
OdpowiedzUsuńCieszę się że spełniasz swoje marzenia, ale najbardziej zazdroszczę Ci że Twoją praca jest Twoja pasja :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńCieszę się, że znów można podziwiać co robisz. Zdjęcia sa CUDNE, też bym tak chciała fotografować. Pozdrawiam i czekam na kolejną porcję pięknych prac
Brawo Ty!!! Jak dobrze połączyć pracę z pasją :) Zdjęcia cudne fajny ten obiektyw, pewnie manualny.
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :) Wspaniale jest mieć pracę,którą się kocha ;) Dużo zdrowia dla córeczki,taki mamy czas-moje dzieci również zaliczyły już choroby-ledwo poszły do szkoły.
OdpowiedzUsuńZdjęcia wyszły cudowne-zauroczyły mnie ;)Pozdrawiam
gratulacje :-)
OdpowiedzUsuń