Witam poniedziałkowo...Czyżbym wracała pomału co codzienności i pisania systematycznie 2 razy
w tygodniu...no może się uda ;)
Dzisiejszy ranek i przedpołudnie upłynął mi na robieniu zakupów w budowlanym....całe 4 h biegania
i szukania, wybierania ...gniazdek podtynkowych, gips kartonu, farb, listew przypodłogowych.....itp...Nie dla mnie takie zakupy...Bardzo wyczerpujące...Ale cóż , jak się chce remont zrobić to i trzeba się pomęczyć troszkę...Oby remont mieszkania zleciał szybko i przyjemnie :)
Ostatnio mało mam czasu na pasje swoje, choć za to na fotografię dużo, co mnie bardzo cieszy.
Z uwagi,iż potrzebuję całą masę wszelkich rekwizytów do sesji fotograficznych, szczególnie moich najmniejszych modeli, to często wieczorem siadam i dziergam sobie na drutach. Powstał w ten sposób nie dawno strój dla chłopca zielony, oraz komplet bonetek. Wszytko jako inspiracja na wyzwania
Kochani ściskam mocno :)
Buźki :*
Aneta
Anetko - Kapitalne! Piękne i zarazem bardzo na "temat" wyzwania. :) Mam nadzieję, że wygrana będzie Twoja! Ściskam, Magda
OdpowiedzUsuńTakie słodkie czapeczki i kolorowe :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne ubranka.
OdpowiedzUsuńFajne :)
OdpowiedzUsuńŚliczności, jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńUdanego i szybkiego remontu życzę :)
Ale słodkie śliczności! W dodatku w pięknych kolorach :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że i robótki na drutach wychodzą świetnie! Szybkiego remontu życzę i powodzenia w wyzwaniach. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńI misie śliczne i czapeczki ale te majtaski są po prostu przeurocze :)
OdpowiedzUsuńCudowne wdzianka :), to dopiero będzie sesja :)
OdpowiedzUsuńDwa razy w tygodniu to świetny wynik, dla mnie to odległe marzenie ;)
OdpowiedzUsuń