Witajcie Kochani czwartkowo. Ja od rana siedzę "przykuta" do komputera bo muszę obrabiać fotki moich najmniejszych modeli :) Gorzej bo wyskoczył mi znów dysk....i ledwo siedzę, ale leki dają radę póki co...Chodzę "skrzywiona", "połamana" jak staruszka jakaś 90 letnia...Ale przywykłam już do takich sytuacji, bo mam dyskopatię piersiową i lędźwiową i nauczyłam się z nią żyć...Gorzej jak dysk się przesunie i siedzieć nie mogę , tylko leżeć, to wtedy ciężko jest...
Dziś chciałam Wam pokazać słodką pandę, którą wykonałam w sumie dla siebie. Często czytam komentarzy tutaj na blogu i na fb, dotyczące smutnych minek moich misiów...Postanowiłam, że ta panda będzie wesoła. Ciężko mi było "wyrzeźbić" jej taką minkę , by była słodka, z delikatnym uśmiechem, a jej oczka wesołe. Ale wydaje mi się, że mi się udało :)
Uszyłam jej kimono, nałożyłam róż na policzki, kwiat wpięłam na głowie i gejsza mi wyszła :)
"Panda z Chin do Japonii poleciała,
bo Gejszą stać się zechciała.
Róż na policzki nałożyła
i w czarne kimono szybko wskoczyła.
Całą Japonię swym urokiem podbija,
bo teraz światowa z niej jest dziewczyna"
bo Gejszą stać się zechciała.
Róż na policzki nałożyła
i w czarne kimono szybko wskoczyła.
Całą Japonię swym urokiem podbija,
bo teraz światowa z niej jest dziewczyna"
by me :)
Pandę Gejszę, filcowaną na sucho, w kimonie ręcznie szytym posyłam na wyzwanie w Szufladzie pt. "Daleki Wschód".
Interpretacja mojego pomysłu na podejście do tematu wyzwania chyba jest widoczna :):) Połączyłam Chiny i Japonię :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Buźki :*
Aneta
Głowa pełna pomysłów.
OdpowiedzUsuńŚliczna:) Dużo zdrowia, byś mogła tworzyć bez przeszkód następne piękności. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMjejuuuuuuuuuuuuuu, chcę, chcę buuuuuuuuuuuuu, chociaż sobie popodziwiam...cudoooooooo
OdpowiedzUsuńPrzepiękna 😊 zawsze zastanawiam się jak można zrobić z filcu takie małe cudeńka. Jak dla mnie to czarna magia, więc podziwiam prace innych. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńO woooow! Jaka cudna! Jest przepiękna, oczu nie mogę od niej oderwać :)
OdpowiedzUsuńWracaj szybko do zdrowia!
Śliczna panda;)
OdpowiedzUsuńUśmiechnięty słodziak - cudownie Ci się udała :)
OdpowiedzUsuńUrocza Panda! Śliczna!!
OdpowiedzUsuńWitam w wyzwaniu Szuflady.
Przepiękna pandziorka :) Jest mega urocza i słodka :) Dużo zdrówka życzę, bo wiem co ta za ból, też miałam, więc rozumiem :/
OdpowiedzUsuńNiesamowita i przesłodka, a ten jej pyszczek po prostu rozbraja :) Uwielbiam Twoje smutne misie, ale zdecydowanie powinnaś czasem robić też takie "uśmiechnięte", bo efekt końcowy rewelacja :)
OdpowiedzUsuńCudna jest ta panda. Słodziaczek.
OdpowiedzUsuńpandusia jest urocza;)
OdpowiedzUsuńBoska.
OdpowiedzUsuńJest bardzo urocza z tą swoją minką i kwiatem za uchem. :D
OdpowiedzUsuńPrzeurocza :) Faktycznie ma słodką minkę :)
OdpowiedzUsuńPanda jest rewelacyjna !
OdpowiedzUsuń